Myjomice « Krążkowy Obwód V
Temat: Wag. rowerowy - Ondraszek i Krakus
W poc. IC+ Ondraszek i IC+ Krakus pojawił się bezprzedziałowy wagon rowerowy (wag. 9).
Zastanawiam się tylko po co rowerówka w Krakusie?? Z Krakowa 1h później jadą Pieniny, powrót z Warszawy - to samo Bo w Ondraszku to jeszcze zrozumiem - " fotel pięciogwiazdkowy w góry"
A tak a propos: czy to prawda, że na tym plakacie z reklamą Ondraszka jako "fotela pięciogwiazdkowego w góry" jest zdjęcie Zakopanego..???? Tak powiedziała mi moja dziewczyna....
Pozdrawiam!!
Źródło: rail.waw.pl/phpBB3/viewtopic.php?t=2140
Temat: 24.06 Dzień z IC Forum i PKP Intercity & I Zlot IC Forum
...z otwartym czołem. Polską kolej mam na sercu. Skąd pytam, skąd ją wziąłem. A wziąłem ją z dumy i trudu, Ze znoju codziennej pracy. Z Latawca, z Wojażera, z COKu, Z Tanich Linii Kolejowych uroku. A Fotel to Bikini, to ... kobiety Opalone pięknie na antracyt." Prezes otrzymuje też pamiątkową tablicę pociągu TLK Prześlużanin rel. NIEDASIĘ - 100 % Intercity przez Tanie Linie Kolejowe, COK, e-IC, Latawiec, Wojażer, Pociąg muzyczny, Fotel pięciogwiazdkowy, Wagon literacki, Bikini Na odwrocie znajdują się podpisy wszystkich zlotowiczów. Prezes trochę zdziwiony dlaczego tylko TLK a nie np. Ex czy IC. Przez cały czas pobytu można zadawać Panu Prezesowi różne pytania i oczekiwać odpowiedzi. Niektóre dyskusje są dość gorące... Prezes Prześluga otrzymał też tort, który został rozdzielony pomiędzy zlotowiczów (niestety nie udało mi się załapać ). Po...
Źródło: rail.waw.pl/phpBB3/viewtopic.php?t=1241
Temat: TWEx-Tani Wekendowy Express,może warto?
Pomysł interesujący, ale.... Jestem przeciwny mnożeniu różnych marek na kolei, mamy juz przecież TLK, które są generalnie przez ludzi rozpoznawane więc po co wymyslać coś nowego (poza tym taki TWEx łatwo by się mylił z TLK), szkoda czasu i pieniędzy, więc lepiej umacniać TLK. Tak swoją drogą to PIC powinien trochę popracować nad IC+, bo te pociągi są chyba rozponawane tylko przez pracowników (i to pewnie nie wszystkich) i fanów kolei. Fotel pięciogwiazdkowy jakoś temu nie bardzo służy...
Źródło: rail.waw.pl/phpBB3/viewtopic.php?t=335
Temat: [Prasa] Marketing tak, dogmaty nie
...mu materii staje, zapewne Pan Prezes nie miał możliwości przeforsowania wyższych nakładów na relamę Wojażera, bo jak mało kto rozumie, że produkt, nawet bardzo dobry, nie sprzeda się dobrze bez odpowiedniej kampanii promocyjnej i reklamowej. A tak na marginesie, od czasu wyodrębnienia spółki PKP IC z dawnej PKP do nastania prezesa Prześlugi nie było ani jednej reklamy telewizyjnej Intercity. Ruszyło się dopiero na jesieni 2005, m.in. słynny fotel pięciogwiazdkowy. Przed podziałem PKP na spółki na pewno nie było żadnej reklamy telewizyjnej od początku roku 1997, a przed rokiem 1997 pamiętam kampanię Intercity z pierwszej połowy lat 90-tych, z dziewczyną na rowerze na polnej ścieżce, obok pędzi pociąg IC i pęd powietrza filuternie podnosi spódniczkę dziewczyny z pierwszego planu To tyle w temacie reklamy telewizyjnej PKP Pozdrawiam, Krzyś
Źródło: rail.waw.pl/phpBB3/viewtopic.php?t=1543
Temat: Kolej jest sama winna swoich kłopotów
...pod hasłem "InterCity - Twoja kolej". Slogan może i ciekawy, ale był wykorzystywany w czasie, gdy dopiero rozwijano tego typu połączenia, a zatem w reklamie należało raczej wyjaśnić, co to takiego jest InterCity, jakie korzyści może przynieść skorzystanie z takiej usługi. Znaczna część potencjalnych klientów oceniała tę usługę jako co prawda korzystną, ale raczej niedostępną. Obecnie PKP Intercity reklamuje swój " fotel pięciogwiazdkowy" i też, jeśli na co dzień nie korzysta się z usług kolei, trzeba sporej wyobraźni, aby chwycić, o co chodzi. Wielu korzystających z usług PKP poszukuje informacji o połączeniach, o cenach, o możliwościach tańszego podróżowania. Czy tak trudno jest zrobić atrakcyjną, wygodną dla użytkownika i stale aktualizowaną stronę internetową? Czy w dobie 20-proc. bezrobocia nie można zadbać, aby kasjerki...
Źródło: rail.waw.pl/phpBB3/viewtopic.php?t=550
Temat: Weekend z InterCity 28-29 lipca - relacja z wycieczki
...gdzie już stoi nocka TLK-a z Kołobrzegu do Krakowa. Tak, dobrze czytacie - czekała mnie teraz podróż do Warszawy bez miejscówki, o której braku wspominałem na początku tego wywodu. Jako, że jestem niepoprawnym optymistą pomyślałem, że pójdę do Warsu, kupię sobie kawkę i jakoś przeżyję ten koszmar. Tak też początkowo zrobiłem, ale nie zadziałało na dłuższą metę, bo kubek kawy to nie 5-litrowy baniak, a wysokie barowe siedziska to nie fotel pięciogwiazdkowy. Za Gdańskiem zaryzykowałem i poszedłem do pozostałych wagonów sprawdzić czy jakimś dziwnym cudem nie znalazłoby się wolne miejsce. No cóż, naiwny jestem - ludzie koczowali także na korytarzach. Wróciłem do Warsu, usadowiłem się na pięciu siedziskach jednocześnie i było mi "wygodnie" przez 10, w porywach do 15 minut. Podróż (nie) umilała muzyka w wagonie - zagraniczne disco polo :/ Oprócz mnie w...
Źródło: rail.waw.pl/phpBB3/viewtopic.php?t=4223